Kartki praktycznie z niczego lub jak kto woli z czegokolwiek. Wszystkie materiały na pewno macie w domu.
Inne moje kartki można obejrzeć tutaj:
Te super łatwe - KLIK , łatwe - KLIK i troszkę trudniejsze - KLIK - z reniferkiem KLIK - albo z aniołkami KLIK
Jeśli macie odrobinę ochoty to do dzieła.
Na początek kartka z choinką z patyczków. Nie masz w domu? Przynieś badylka w drodze do domu np. ze sklepu. U mnie tłem jest papier z pudełka po słodyczach :) Wszystko się nadaje.
Choinkowa wydzieranka. Wystarczy poprzyklejać paski różnych papierów, a potem przyciąć w kształt choinki.
Znowu papier po cukierkach. No cóż, dużo jem słodkiego. Wycięty trójkącik, a pod nim paski różnokolorowej taśmy. Moje akurat są błyszczące, ale świetnie nadadzą się też dwie różne, zwykłe taśmy izolacyjne :)
I ponownie patyczek. Tutaj z dodatkiem kolorowych tasiemek, które udają choinkę.
Nie ma takiej możliwości, żeby ktoś nie miał w domu guzików. Moje są w aranżacji z patyczkiem, ale równie dobrze gałązkę można dorysować, tak jak ja dorysowałam dwie kokardki.
Tak przyznaję, tu znów trzeba mieć stemple. No i patyczek :)
Ale te ostatnie kartki udowadniają , że czasem wystarczy mały element i kartka gotowa.
Ja też zachwycam się przepięknymi kartkami z warstwami papieru, mnóstwem zdobień i dodatków. Zawsze wtedy zastanawiam się, jak to możliwe, że mimo tylu elementów te kartki wciąż pozostają subtelne i gustowne. Ale gdy ma się tylko chwilkę, brak składziku przydasi i chce się po prostu zrobić komuś przyjemność wysyłając mu ciepłe słowa - to mimo, że prosta kartka, z pewnością wywoła uśmiech. A przecież o to chodzi.
Śliczne są te karteczki, bardzo mi się podobają :) Może wróci do mnie Świateczny DUch :) Buziaki
OdpowiedzUsuń