Do części niezbędny jest klej na gorąco. Gdzieniegdzie są mini bombeczki lub inne ozdóbki ( po okresie świątecznym można kupić je za bezcen) lub zastąpić orzechami czy suszonymi cytrusami. Większość jednak właściwie jest całkiem darmowa. Wymaga jedynie spaceru do lasu, na jakieś pole lub szybkiego wyjścia w kapciach do ogrodu. U mnie każdy spacer z młodym kończy się poszukiwaniem odpowiednich badyli. Aż się boję czy ten dzieciak nie odziedziczył po mnie tego patykowego zbieractwa. Bo jeśli tak, to pewnego dnia zginiemy przysypani badylami. Ale ja tu odbiegam od głównego wątku, a zdjęcia czekają na obejrzenie.
Przypomnę tylko jeszcze niektóre ozdoby stworzone kiedyś:
świeczniki z kieliszków - KLIK
stroik - KLIK
zawieszki na choinkę ze starych łyżek - KLIK
Na pierwszy ogień choinka z modrzewiowych szyszek. Szyszunie przyklejamy na klej na gorąco do stożka zrobionego z kartonu. Rzecz wymaga nie tylko sporego nakładu pracy ale i nie małej ilości modrzewiowych szyszek.Ale efekt niesamowity. Nie trzeba się wcale przejmować nitkami z kleju, mogą udawać szron.
Zazwyczaj jako dekoracja dumnie prezentuje się poinsecja. Ja proponuję jednak szyszki w słoiku. Pięknie pachną lasem i nie trzeba podlewać :)
Wiadomo, że nie mogło zabraknąć wianka. Wszystko się nadaje. Trochę igliwia, cynamon, szyszki, orzechy, skórka pomarańczowa lub suszone cytrusy.
I na koniec stroik w kształcie gwiazdy. Z patyków bambusowych zrobiłam stelaż w kształcie gwiazdy (mniej więcej) i doczepiłam trochę igliwia i badyle z owocami dzikiej róży. Moja gwiazda wisi na lustrze, na wejściu do domu. Tym samym zawsze gdy przeglądam się w lustrze widzę gwiazdę :)
świeczniki z kieliszków - KLIK
stroik - KLIK
zawieszki na choinkę ze starych łyżek - KLIK
Na pierwszy ogień choinka z modrzewiowych szyszek. Szyszunie przyklejamy na klej na gorąco do stożka zrobionego z kartonu. Rzecz wymaga nie tylko sporego nakładu pracy ale i nie małej ilości modrzewiowych szyszek.Ale efekt niesamowity. Nie trzeba się wcale przejmować nitkami z kleju, mogą udawać szron.
Zazwyczaj jako dekoracja dumnie prezentuje się poinsecja. Ja proponuję jednak szyszki w słoiku. Pięknie pachną lasem i nie trzeba podlewać :)
Wiadomo, że nie mogło zabraknąć wianka. Wszystko się nadaje. Trochę igliwia, cynamon, szyszki, orzechy, skórka pomarańczowa lub suszone cytrusy.
I na koniec stroik w kształcie gwiazdy. Z patyków bambusowych zrobiłam stelaż w kształcie gwiazdy (mniej więcej) i doczepiłam trochę igliwia i badyle z owocami dzikiej róży. Moja gwiazda wisi na lustrze, na wejściu do domu. Tym samym zawsze gdy przeglądam się w lustrze widzę gwiazdę :)
Super Kochana pomysły :) Buziaczki i Wesołych Świąt :*
OdpowiedzUsuńWspaniałe dekoracje!
OdpowiedzUsuń