Dziś moja kolej na metamorfozę dla bloga DIY - zrób to sam.
Postanowiłam pokazać jak łatwo wykonać lampion z butelki.
Postanowiłam pokazać jak łatwo wykonać lampion z butelki.
Jeśli kochacie świeczki i świeczniki ta metamorfoza jest dla Was!
Jeśli
lubicie wieczorami posiedzieć w ogrodzie lub na balkonie, przy blasku
świec, bez obawy, że wiatr zdmuchnie płomień - ta metamorfoza jest dla
Was.
Jeśli lubicie nadawać drugie życie przedmiotom - ta metamorfoza jest dla Was.
W paru krokach przemienimy zwykłą szklaną butelkę w rewelacyjny świecznik.
Projekty
z recyklingu i upcyklingu coraz śmielej torują sobie drogę do naszych
domów, a my coraz chętniej dekorujemy nimi przestrzeń. Bardzo mnie to
cieszy, bo uważam, że warto otaczać się ładnymi przedmiotami,
niezależnie od tego czy są drogie i "dizajnerskie" czy proste i
zwyczajne. Radość sięga zenitu gdy uda się stworzyć przedmiot
inspirowany markowymi projektami ze zwykłych śmieci! Bo przecież szklane
butelki zazwyczaj właśnie do śmieci trafiają. A wiadomo, że my
miłośnicy DIY ze śmieci potrafimy wyczarować cuda.
Jeśli czytacie popijając lampkę wina, pamiętajcie by nie wyrzucić butelki :)
Do zrobienia cudnego lampionu ze szklanej butelki potrzebne są:
- szklana butelka
- bawełniany sznurek
- alkohol
- zapałki/zapalniczka
- papier ścierny/pilnik
Pierwszym krokiem jest usunięcie etykiet z butelek.
Najlepiej
sprawdza się ciepła woda z płynem do naczyń. W przypadku gdy klej
stawia opór, pomoże zmywacz do paznokci lub szorstki zmywak do naczyń.
W trakcie gdy butelki zażywają kąpieli, możemy namoczyć sznurek w alkoholu.
Czystą
i suchą butelkę przewiązujemy alkoholowym sznurkiem w miejscu, w którym
chcemy by pękła. W między czasie należy przygotować miskę z zimna wodą i
lodem. Ja swój eksperyment robiłam w kuchni, wiec wody nalałam do
zlewu. Gdy woda jest gotowa - podpalamy sznurek. Przez chwilę obracamy
płonącą butelką by na koniec zanurzyć butelkę w wodzie.
W miejscu gdzie znajdował się sznurek butelka powinna z łatwością pęknąć.
Napisałam powinna, bo zielona butelka ze zdjęcia powyżej długo stawiała opór. Butelka z białego szkła pękła bez problemu.
Niestety
najczęściej pęknięcie jest dość nierówne. Ze względów bezpieczeństwa,
ale też estetycznych warto krawędź przeszlifować. Możemy do tego użyć
pilnika lub papieru ściernego.
Gotowe!
Właśnie dokonaliśmy metamorfozy butelki w dizajnerski skandynawki lampion.
Teraz wystarczy świecznik postawić na talerzyku lub kawałku drewna, a do środka włożyć świeczkę.
Chętnie zobaczę jak mój dzisiejszy kurs na świecznik z butelki zainspirował Was do tworzenia własnych dekoracji. Pokażcie Wasze lampiony i świeczniki.
Linki wrzucajcie w komentarzu, a z pewnością Was odwiedzę.
Pozdrawiam i słonecznej pogody życzę
Kasia
świetny świecznik, bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńNo to leć do sklepu po Chardonay :)
Usuńzawsze z tym pękaniem butelek mam problem, mimo wielu prób jeszcze mi się ie udało. Poddałam się i tnę ostrzem diamentowym ;) strasznie klimatyczny świecznik wyszedł. Lubię prostotę.
OdpowiedzUsuńDiamentowe ostrze to jest to. Wiadomo - na diamentach zawsze można polegać :)
UsuńSiempre me ha dado miedo esa técnica, pero algún día lo probaré.
OdpowiedzUsuńSaludos
Es fácil.
UsuńŚwiecznik z butelki wygląda bardzo interesująco. Pęknę swoją przy najbliższej okazji:)))
OdpowiedzUsuń:)
Pięknie wyglądają te świeczniki a co dopiero gdy zapali się je wieczorem, nadadzą dużego uroku i klimatu. Problem zawsze tylko z tym, gdy świeczka lub jakiś podgrzewacz zaczyna okopcać ścianki. Sama też robiłam własne takie http://www.open-youweb.com/jak-zrobic-prosty-swiecznik-diy/ te z puszki, które trzeba podziurkować. Mam pytanie, może znacie może jakąś farbkę, która nie będzie odpryskiwała od ciepła?
OdpowiedzUsuńI'am glad to read the whole content of this blog and am very excited.Thank you.
OdpowiedzUsuńแตกใน xxx