Nic nie robię. To znaczy nic niesamowicie twórczego. Głównie biegam. Nie, nie maratony, nie dla kondycji i nie dla figury. Biegam, żeby dogonić półtorarocznego syna. A z wielkim ciążowym brzuchem jest to wyzwanie godne olimpijczyka. Poza tym jakoś bardziej pasjonuje mnie składanie różowych śpioszków i sukieneczek (miało nie być różowego!), niż klejenie czy malowanie. Szlag więć trafił noworoczne postanowienie o nowym wpisie na bloga minimum raz na tydzień. Trudno.
Pozostaje zatem w wolnej chwili wrzucić coś, czego jeszcze nie było.
Tym razem kartka urodzinowa na pierwsze urodziny, dla chłopców bliźniaków. Wiem, że najczęściej bliźniaki ubierane są identycznie i dostają identyczne prezenty. Ale moje kartki, choć w tym samym stylu, to jednak inne. Wszystkiego najlepszego chłopaki !
Mm to niespodzianka nic nie wiedzialam ale juz wiem ;) przyjmij ode mnie serdeczne gratulacje ;) karteczki cud miod i dobrze ze nie identyczne bo blizniaki choc sa blizniakami zapewne kazdy jest inny i chce byc soba w swoim stylu ;) pozdrowka i szczesliwego rozwiazania ;) pozdrawiam elwira-ilustracje
OdpowiedzUsuń