Zrobiłam w tym roku trzy kartki wielkanocne.
Tak! Trzy sztuki!
Zrobiłam i nie wysłałam! Dlatego mimo iż już po świętach to je Wam pokażę.
Okazało się także, że mam dość skromny zasób wielkanocnych dodatków i tylko jeden stempel haha. Nie wiem, gdzieś amba zjadła całe wielkanocne pudło - pewnie znajdzie się na Boże Narodzenie.
Pierwsza kartka z kolorowymi jajeczkami.
Druga z odlewem z foremki - przecudownym kogutem. Pierwszy raz robiłam wyciski z foremek z akrylu budowlanego - zdał egzamin.
Ostatnia kartka to moje nieśmiałe podchody do mixmediowania. Na razie tylko skromne chlapania mgiełkami, ale powoli się rozkręcam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz