No co ja na to poradzę, że jestem blogowo opóźniona? No nic nie poradzę. Więc mimo, że Wielkanoc już minęła i być może to troszkę głupio, postanowiłam pokazać swoje wielkanocne wianki i domki stroiki. Bo skoro są już zrobione, skoro zdobiły ściany moje i innych, to czy nie należy im się odrobina sławy? :)
Z resztą potraktujmy to inaczej- nie jestem spóźniona, ja jestem super mega przygotowana na przyszłoroczną Wielkanoc.
Uwielbiam takie 'naturalne' prace ! Absolutnie się zauroczyłam :) Buziaki
OdpowiedzUsuńŚliczne prace :)
OdpowiedzUsuń