Strony - wersja testowa

czwartek, 22 lutego 2018

TUTORIAL - PISANKA OZDABIANA KLEJEM NA GORĄCO

Nie zdążycie się obejrzeć, a Wielkanoc nadejdzie. 
Dlatego dziś mam dla Was kurs na nietypową pisankę.

Uwielbiam i szanuję tradycyjne pisanki i kraszanki, ale czasem mam ochotę na coś zupełnie innego. W tym roku szaleję mixmediowo i na takie jajka stawiam. Dlatego dzielę się z Wami pomysłem na wykorzystanie pistoletu na klej na gorąco. Z jego pomocą można wyczarować fantastyczne pisanki.

Co będzie potrzebne:
- wydmuszka (Ja używam gęsiej. Można użyć z każdego innego jajka lub nawet jajka plastikowego)
- pistolet i klej na gorąco
- podkład (jeśli używacie farb kredowych - możecie go pominąć)
- farba w dwóch kolorach: jaśniejsza i ciemniejsza
- lakier
- pędzle lub gąbka
- chusteczki nawilżane


Pierwszym krokiem będzie zagruntowanie jajka. Primer zapewni lepszą przyczepność dla farby. Jeśli stosujecie farby kredowe, podkład nie jest konieczny.
Patyczek do szaszłyków i gumka recepturka bardzo pomagają przy malowaniu jajek. A zwykły zmywak kuchenny jest tak samo dobry jak profesjonalne gąbki - a zdecydowanie tańszy :)

Krok drugi to malowanie jasną farbą. Gdy farba schnie, rozgrzewamy pistolet na klej na gorąco.
Pistolet musi być naprawdę dobrze rozgrzany. W przeciwnym wypadku klej nie będzie się "ciągnął" i nie stworzy ładnej struktury.
 Dobór wzorku i struktury pozostawiam Waszej kreatywności. Jak zawsze powtarzam - nie ma złych rozwiązań. Możecie pokryć całe jajo, ja zdecydowałam się jedynie na środek.
Gdy klej zaschnie, malujemy ponownie jasną farbą.
Właściwie można sobie darować pierwsze malowanie i od razu pokryć klejem. Czasem jednak nie udaje się na tyle dokładnie pokryć farba wszystkich zakamarków i kolor jajka jest widoczny. Dlatego ja zalecam dwukrotne malowanie.
Gdy farba wyschnie całość pokrywamy lakierem,  cienką warstwą. Chodzi o to by odrobinę zabezpieczyć jasny kolor przed nadmiernym zabrudzeniem, które nastąpi w kolejnym kroku:)

Przyszła kolej na malowanie ciemną farbą. Bardzo dokładnie malujemy warstwę kleju i wszystkie dziurki, szczeliny i zakamarki. Duże lepiej sprawdzi się do tego pędzel niż gąbka.

 Czekamy aż farba trochę się przesuszy, ale nie będzie całkiem sucha. Mokrymi chusteczkami ścieramy warstwę ciemnej farby. Jako, że nie jest łatwo zetrzeć tą warstwę w zakamarkach, powstaje nam bardzo fajne cieniowanie i strukturka z kleju nabiera głębi.  Im dłużej i mocniej będziecie ścierać, tym jaśniejsze jajko Wam wyjdzie.

Gdy efekt Was zadowala, całość zabezpieczamy lakierem.
Pozostaje ewentualnie dodać jakieś elementy by ukryć dziurki i gotowe.


I co powiecie na takie jajko? Wciąż jest świąteczne czy może zbytnio ekstrawaganckie?




Jestem bardzo ciekawa jak wyglądają Wasze pisanki i ozdobne wydmuszki.

 Chciałam przy okazji zaznaczyć, że nie zawsze jest cudownie i wszystko wychodzi tak, jak sobie zaplanuję. W pierwotnej wersji chciałam użyć patyny do postarzania tego jaja. Nie przewidziałam jednak, że przy tak dużej jej ilości, która jest niezbędna by przykryć wszystkie zakamarki, wejdzie ona w reakcję z pozostałymi preparatami. Reakcja była na tyle silna, że całkowicie rozpuściła klej:) Jajo czeka na reanimację, a ja jestem mądrzejsza o doświadczenie.



Pozdrawiam Was cieplutko
Kasia

4 komentarze:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...